Dokładnie 10 lat temu, 23 stycznia 2008 roku pod Mirosławcem rozbił się wojskowy samolot transportowy CASA C-295.
Samolot CASA o numerze bocznym 019 o godzinie 19.07 podczas podchodzenia do lądowania robił się i zapalił 1300 metrów od drogi startowej lotniska wojskowego 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu w województwie zachodniopomorskim.
Zginęło 20 osób – czterech członków załogi i szesnastu oficerów wojska polskiego. Była to największa katastrofa w historii polskiego lotnictwa wojskowego.
W akcji ratowniczo – gaśniczej udział brały zastępy z Wojskowej Straży Pożarnej 12. Bazy Lotniczej, JRG Wałcz, JRG Drawsko Pomorskie i Ochotniczych Straży Pożarnych.
Komisja ustaliła, że podczas podchodzenia do lądowania doszło do nieświadomego doprowadzenia przez załogę do nadmiernego przechylenia samolotu, powodującego postępujący spadek siły nośnej, co doprowadziło w końcowej fazie lotu do gwałtownego zniżania z utratą kierunku i zderzenia samolotu z ziemią.
Foto. TVN24.pl