Rafał jest członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Ściborowice przeżył dwa nowotwory i teraz potrzebuje waszej pomocy.
Tuż po urodzeniu Rafałek był leczony z powodu choroby onkologicznej. Patrzyłam na moje maleńkie dziecko, czując w sercu ogromny ból, ból bezsilności, ból żalu i złość, dlaczego to spotkało akurat jego. Guz okolicy krzyżowo-ogonowej. Słowa, które pamiętam do tej pory, które tyle czasu spędzały mi sen z powiek. Synek był tak maleńki, trzymałam w ramionach cały mój świat, zastanawiając się, czy jeszcze kiedyś uda nam się żyć normalnie… Lata względnego spokoju nie trwały długo. W sierpniu 2019 syn doznał urazu nogi, a po długiej diagnostyce stwierdzono guz kości udowej. Po raz drugi zatrzymał się nasz świat, na chwilę przed wejściem Rafała w dorosłość znów poczułam tej strach, strach o własne dziecko, który potrafi odebrać zmysły. 15 lipca 2020 w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie Rafałowi została amputowana lewa noga – napisała mama Rafała.
Żeby Rafał mógł realizować swoje marzenia potrzebuje protezy nogi, która nie jest tania. Do tej pory na stronie siepomaga.pl udało się zebrać blisko 20 tysięcy złotych, a brakuje aż 182 tys. zł.
Już 15 sierpnia druhowie z okolicznych jednostek OSP organizują dla Rafała wielki przejazd konwoju składający się z kilkudziesięciu samochodów. Zachęcamy wszystkich do udziału! Szczegóły poniżej.