19-letni kierowca volvo, który doprowadził do wczorajszego wypadku był kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło w Boże Narodzenie na ulicy Przysieckiej w Bruszczewie. 19-latek siedzący za kierownicą stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował.
Idiota, jak to nazwali policjanci miał 1,47 promila alkoholu w organizmie. Jego 17-letnia pasażerka ze złamaniami trafiła do szpitala.
Młody kierowca stracił już prawo jazdy i za wszystko odpowie przed sądem.