‘Elektryki’ w Polsce palą się rzadziej niż spalinowe

Foto. OSP Woźnice

W ubiegłym roku w Polsce pożary samochodów elektrycznych stanowiły 0,31 proc. wszystkich pożarów pojazdów.

Dokładne dane zostały zawarte w Raporcie Bezpieczeństwa Pożarowego EV przygotowanym przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności we współpracy z Państwową Strażą Pożarną i F5A New Mobility Research and Consulting.

Wynika z niego, że w 2024 roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała 30 pożarów samochodów elektrycznych, co stanowi tylko 0,31 proc. wszystkich pożarów pojazdów. Dla porównania w tym samym okresie było 9487 pożarów pojazdów spalinowych, czyli 98,85 proc. Łącznie w latach 2020-2024 doszło do 64 pożarów ‘elektryków’.

Oczywiście, liczba ‘elektryków’ na drogach jest obecnie znacznie mniejsza. Dlatego kluczowe dane dotyczą liczby pożarów na 1000 zarejestrowanych pojazdów. Ale nawet przy uwzględnieniu tego współczynnika, z danych PSP wynika, że samochody elektryczne palą się 1,14 rzadziej niż spalinowe. Oznacza to, że opinie o większej podatności ‘elektryków’ na pożary są mitem – powiedział Albert Kania z F5A New Mobility Research and Consulting. Obecnie po polskich drogach jeździ ponad 21 milionów pojazdów spalinowych i niecałe 81 tysięcy elektrycznych.  

W przypadku samochodów w pełni elektrycznych BEV wskaźnik pożarów na 1000 pojazdów wyniósł 0,372 w 2024 roku, w porównaniu do 0,424 w przypadku pojazdów spalinowych.

Z każdym rokiem przybywa dla Państwowej Straży Pożarnej zdarzeń związanych z pojazdami o napędzie elektrycznym oraz hybrydowym. Nie jest to jednak nic dziwnego, gdyż z każdym rokiem przybywa pojazdów o takim napędzie na polskich drogach. Pożary oraz inne zdarzenia (wypadki, kolizje) z udziałem pojazdów o nowoczesnych napędach i konstrukcjach to kolejne wyzwana dla ratowników, ale jesteśmy na to przygotowani. Sposób postępowania z BEV i HEV określają zaktualizowane w maju 2023 r. Standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami z napędem elektrycznym oraz hybrydowym”, które zostały wdrożone w jednostkach ratowniczo-gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej oraz w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych. Czas działania przy zdarzeniach z pojazdami o nowoczesnych napędach elektrycznych jest faktycznie dłuższy, bo zawiera kontrolę temperatury akumulatorów, ale już same działania stricte gaśnicze zasadniczo nie różnią się dla pojazdów o napędach spalinowych oraz tych o napędzie w pełni elektrycznym – mówi st. bryg. Tomasz Jonio z Komendy Głównej PSP

Exit mobile version