Po każdym większym pożarze hali pojawia się masa komentarzy, że ‘Polska płonie’, winny jest obcy wywiad. A jak jest naprawdę?
Z odpowiedzią przychodzą dane Państwowej Straży Pożarnej z ostatnich czterech lat. Średnio każdego roku strażacy gaszą ponad 100 tysięcy różnego rodzaju pożarów. Wśród nich najwięcej pożarów, które zostały zakwalifikowane jako duże i bardzo duże były w 2020 i 2022 roku, odpowiednio 424 i 91.
Jeśli chodzi o obiekty produkcyjne to najgorszy był rok 2022, wtedy w takich obiektach strażacy gasili 2509 pożarów, z kolei w obiektach magazynowych najwięcej pożarów było w 2020 roku, odnotowano ich 993.
Łącznie w obiektach produkcyjnych i magazynowych w 2020 roku było 3320 pożarów, w 2021 – 3259, 2022 – 3453, 2023 – 2986, a w 2024 – 2647.
Dla przykładu pożarów w obiektach mieszkalnych było od 23 do 33 tysięcy, rocznie.
Jakie są przyczyny? Wiele śledztw jeszcze trwa, ale na przykład – tak, kolejny przykład – biegli ustalili, że przyczyną dużego pożaru hali w Przylepie było podpalenie, w Gdańsku biegli ustalili, że przyczyną pożar hali magazynowe w Nowym Porcie było prawdopodobnie uderzenie pioruna, w Bydgoszczy przyczyną pożaru było prawdopodobnie uszkodzenie elementu ogrzewania.
Sprawy związane z wieloma pożarami znajduję się w prokuraturze i w innych służbach, w tym ten przy Marywilskiej w Warszawie. Tym przypadkiem zajmuje się zespół biegłych.