OSP ma tradycję, szanujemy ją i nie chcemy niczego złego im zrobić – powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla serwisu interia.pl
Kilka dni temu Piotr Witwicki i Marcin Fijołek przeprowadzili obszerny wywiad z Prezesem PiS, jedno pytanie dotyczyło projektu ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych.
Polska powiatowa zgłasza też problem zmian w Ochotniczych Strażach Pożarnych. Ludzie pytają, czy część z nich zamkniecie, czy czeka je centralizacja – zapytali.
– Powiem bardzo jasno: nie ma takich zagrożeń. Nie ma żadnego pomysłu na to, by ograniczać Ochotnicze Służby Pożarne. Pokutuje tu pewnego rodzaju obawa, że skoro w ustawie nie ma jakichś bardzo szczegółowych zapisów, dajmy na to mundurów, to oznacza, że będzie zakaz. Nikt tego nie zakazuje, dodamy odpowiednie kwestie do ustawy, by wszystko było jasne i klarowne. Nam chodzi o to, że OSP mają być jeszcze mocniej sprężone z systemem bezpieczeństwa kraju. Pozostawiamy je jako stowarzyszenie, jako ruch społeczny bardzo ważny dla polskiej wsi i doceniany przez nas. OSP ma tradycję, szanujemy ją i nie chcemy niczego złego im zrobić. Dostają od nas spore środki, samochody, sprzęt. Proszę zwrócić uwagę na naszą propozycję 200 złotych dodatku do emerytury, co może wydawać się w Warszawie niezbyt dużymi pieniędzmi, ale jeżeli dostaje się 1200 złotych miesięcznie, a na wsi to zjawisko nierzadkie, to tego rodzaju dodatek oznacza dwie dodatkowe emerytury rocznie. Podobnie stawiamy na Koła Gospodyń Wiejskich. Nawet dziś postulowałem o to na posiedzeniu rządu, by sumy przeznaczane na KGW były większe – odpowiedział Kaczyński.
Foto. PiS