Operacje na Lotnisku Chopina odbywały się i odbywają się bezpiecznie – zapewniła nas Anna Dermont, Rzecznik Prasowy Lotniska Chopina. To pokłosie majowej kontroli ULC.
Dla przypomnienia, w maju Urząd Lotnictwa Cywilnego przeprowadził kontrolę na Lotnisku Chopina w Warszawie. Kontrolerzy sprawdzili czas dojazdu Lotniskowej Służby Ratowniczo – Gaśniczej. I tutaj pojawił się problem, strażacy nie dojechali w wymagane trzy minuty.
Więcej pisaliśmy tutaj:
W związku z tymi wydarzeniami otrzymaliśmy stanowisko Lotniska Chopina, które publikujemy poniżej.
Operacje na Lotnisku Chopina odbywały się i odbywają się bezpiecznie. Gdyby tak nie było, lotnisko byłoby zamknięte przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, centralny organ administracji rządowej stojący na straży przestrzegania wszystkich procedur mających wpływ na bezpieczeństwo lotniska.
Władze portu, po informacji pozyskanej w toku kontroli Urzędu Lotnictwa Cywilnego wprowadziły doraźny posterunek Lotniskowej Straży Ratowniczo-Gaśniczej, dzięki czemu czas reakcji służb jest lepszy od wymaganego przepisami. Priorytetem wszystkich służb na lotnisku w Warszawie jest zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa zarówno pasażerów, jak i pracowników.
Ratownicy LSRG na Lotnisku Chopina regularnie przechodzą ćwiczenia czasu reakcji. Docelowo planowana jest budowa nowej strażnicy LSRG w oddalonej części lotniska, aby utrzymać właściwy czas dojazdu, poniżej 3 minut.
Przyczyna, z powodu której podczas kontroli ULC przekroczono czas o około 20 sekund (a więc służby dojechały na miejsce w ciągu ok. 200 sekund, a nie 180) została natychmiast usunięta. Zarządzający portem tego samego dnia po zakończonej kontroli wprowadził zmiany ustanawiając dodatkowy posterunek Lotniskowej Straży Ratowniczo-Gaśniczej. Podczas kolejnych kontroli strażacy mieścili się w wymaganych przepisami trzech minutach. Podkreślam, że Lotnisko Chopina zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa i nie ma zagrożenia dla pasażerów i personelu portu – mówi Anna Dermont, Rzecznik Prasowy Lotniska Chopina.