W module GFFFV POLAND, który od kilku dni działa we Francji znalazły się trzy specjalne samochody wężowe.
Pierwszy z nich to Mercedes Atego 1327 AF 4×4 zabudowany przez firmę Bocar i będący na wyposażeniu Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Drawsku Pomorskim.
Zabudowa to konstrukcja wykonana z materiałów odpornych na korozję. Po bokach znajdują się dwie skrytki zamykane aluminiowymi żaluzjami i skrytki, które po otwarciu tworzą podesty. Z tyłu zamontowano hydrauliczny podest roboczy.
Wnętrze zabudowy podzielono na dwie części, w każdej znajdują się cztery półki na węże tłoczne. W sumie samochodem można transportować 150 odcinków węży tłocznych W-110 i 30 odcinków węży tłocznych W-75. Do tego węże ssawne 110 i niezbędna armatura wodna i dwie elektryczne zwijarki do węży tłocznych.
Drugi samochód to Mercedes Atego 1226 4×4 zabudowany w 2010 roku przez firmę Szczęśniak. Na co dzień znajduje się w podziale bojowym Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 1 w Jeleniej Górze.
Po misji w Grecji jeleniogórska komenda zleciała jednej z firm modernizację samochodu. W zabudowie zwijadła wężowe zastąpione zostały przegrodami, w których znajdują się odcinki W-110 ułożone w tzw. ‘harmonijkę’, zamontowano windę załadowczą wraz z barierkami i wykonano półki sprzętowe. Natomiast w kabinie samochodu zamontowano system klimatyzacji. Został również doposażony w zaciski do węże tłocznych 42-110, opaski wężowe i rozdzielacze 110/74-110-75.
Ostatni samochód, również z Dolnego Śląska to MAN TGS 26.440 6×6 z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 3 w Chojnowie.
Pod jego zabudowę wykorzystano podwozie ciężkiego samochodu ratowniczo – gaśniczego, który w 2015 roku został uszkodzony podczas pożaru.
Ściany zabudowy wykonane zostały w systemie mieszanym. Burty od podłoża ze stali nierdzewnej i aluminium z możliwością całkowitego opuszczenia do dołu, a pozostała część wykonana w formie plandeki tzw. burto firany. Z tyłu znajduje się podest roboczy.
Wnętrze wyposażono w półki sprzętowe i przegrody na węże W110 wykonane formie kasetonów po długości zabudowy z wolną przestrzenia po środku umożliwiająca transport dodatkowych pomp i innego wyposażenia.
Foto. kpt. Piotr Zwarycz, Kacper Lorent i 112Polkowice