Dwanaście lat temu grupa prawie 160 strażaków Państwowej Straży Pożarnej pojechała gasić pożary w Rosji. Była to pierwsza tak duża zagraniczna akcja gaśnicza polskich strażaków.
Do Rosji wyjechała specjalnie utworzona grupa składająca się ze strażaków z województw: podlaskiego, mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, lubuskiego, opolskiego, śląskiego i Warszawy oraz 45 pojazdów, w tym dwie cysterny.
Grupa ratowników wyjechała z Polski w dniu 7 sierpnia 2010 r. i po przyjeździe, 9 sierpnia rozpoczęła przygotowania do działań na terenie obwodu riazańskiego, 300 km na południe od Moskwy. Działania gaśnicze polegały głównie na: dogaszaniu zarzewi, stałym monitoringu rozwoju pożaru, ciągłym patrolowaniu wyznaczonego odcinka, dozorze ugaszonych obszarów lasu, wymianie uszkodzonych odcinków w magistralach wodnych, bieżących naprawach sprzętu. W strefie działań gaśniczych panowały bardzo ciężkie warunki: wysoka temperatura (temperatura powietrza na miejscu akcji dochodziła do 42 st. C) , ciągłe zadymienie, pylenie. Do tego dochodziło duże obciążenie fizyczne i jednocześnie krótki czas na zregenerowanie sił. Obwód pożaru na miejscu akcji obejmował ok. 36 km, powierzchnia – 3580 ha. – relacjonowała Komenda Główna PSP.
Misja trwała od 7 do 21 sierpnia 2010 roku.
Foto. PSP
