Po wejściu w życie ustawy o ochronie ludności Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej zamierza kupić ponad sto ambulansów.
Pojazdy trafią głównie do Państwowej Straży Pożarnej, ale też do wybranych Ochotniczych Straży Pożarnych, które będą miały potencjał, do ich obsługi – powiedział w rozmowie z PAP Komendant Główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak.
Komendant sprecyzował, że w ambulansach i wozach strażackich będą jeździć ci sami ludzie. „Tak jest na całym świecie, czyli strażacy w Chicago jeżdżą i do gaszenia pożarów i do ratowania ludzi w ambulansach. Tak samo jest w Niemczech, Francji, Rumunii i w wielu innych miejscach” – powiedział.
Bartkowiak dodał, że Państwowa Straż Pożarna chce w te sposób przede wszystkim zabezpieczyć swoje działania i ewentualnie uzupełniać system Państwowego Ratownictwa Medycznego, kiedy ten będzie miał kłopoty, tak jak to miało miejsce np. w pandemii, przy dużym natężeniu zgłoszeń.
Docelowo, według wyliczeń, do 2032 roku w jednostkach PSP i OSP powinno być 2812 samochodów ratownictwa medycznego – ambulansów z napędem terenowym. Pochłonie to ponad dwa miliardy złotych.
W tej chwili Projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej jest w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ma zostać przyjęty w trzecim kwartale tego roku, później trafi do Sejmu. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2023 r.
Foto. KP PSP Pleszew