W sobotę zmarł Mateusz Gawron, strażak z JRG Tarnowskie Góry, który walczył z nowotworem. Miał 39 lat.
Mateusz Gawron walczył od września 2022 roku, to właśnie wtedy usłyszał diagnozę – nowotwór języka, kilka miesięcy później przerzuty wykryto również w płucach.
Służył w Jednostce Ratowniczo – Gaśniczej w Tarnowskich Górach, prowadził również wspólnie z żoną firmę.
Zmarł w wieku 39 lat. Osierocił córkę i syna.
Przebiegiem swojej choroby Mateusz Gawron opisywał w mediach społecznościowych. Ostatni post zamieścił 13 września.
Ostatnie trzy tygodnie to było dla mnie piekło. Stan zapalny płata płuca odebrał mi jakiekolwiek siły. Na dodatek miałem dwa razy TK z kontrastem gdzie przy moim osłabieniu kontrast powoduje u mnie napady zimno/ciepło i poty. Zrobiła mi się przetoka chyba najgorsze co mogło mnie spotkać na tym etapie choroby – napisał.