Z powodu braku strażaków nowojorska straż pożarna musiała zamknąć blisko trzydzieści remiz. Miasto poprosiło o pomoc ochotników.
W poniedziałek 1 listopada w Nowym Jorku weszło w życie zarządzenie o obowiązkowych szczepieniach. Dotyczy to dotyczy urzędników, nauczycieli, służby zdrowia, strażaków, policjantów oraz pracowników innych agencji miejskich. W sumie 160 tysięcy osób. Ci, którzy nie dopełnili tego wymogu, są kierowani na urlopy bezpłatne.
Jak już informowaliśmy, na zwolnienia lekarskie poszło ponad dwa tysiące strażaków, którzy odmówili zaszczepienia się.
Początkowo informowano, że żadna remiza w mieście nie została zamknięta. Dzisiaj już wiemy, że sytuacja wygląda inaczej. Zamknięto 26 remiz FDNY, w tym sześć na Manhattanie, dziewięć na Brooklynie, trzy w Queens i po cztery na Bronksie i Staten Island.
Władze Nowego Jorku poprosiły o pomoc strażaków-ochotników z Long Island i północnej części stanu Nowy Jork. Apel o pomoc drogą elektroniczną otrzymało blisko 350 osób.
Foto. FDNY