Już w listopadzie tego roku miałyby wejść w życie przepisy o obowiązkowych czujkach dymu i tlenku węgla.
Wymóg posiada czujek tlenku węgla i dymu ma znaleźć się w nowelizacji rozporządzenia MSWiA w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu wiceminister w MSWiA Wiesław Szczepański poinformował, że 4 października projekt skierowano uzgodnień wewnątrzresortowych z siedmiodniowym terminem na zgłaszanie uwag.
Na obecnym etapie prac przewiduje się, że obowiązek będzie dotyczył w pierwszej kolejności budynków nowo wznoszonych. Zakładamy, że czujniki powinny być montowane w momencie oddawania budynku do użytku. W przypadku budynków użytkowanych przewiduje się pięcioletni okres dostosowania – powiedział.
Wiceminister zaznaczył, że trwają również prace nad określeniem wejścia w życie przepisów.
Najlepszym terminem dla nas być może byłaby data 22 listopada 2024 r. dlatego, że na ten dzień przypada Europejski Dzień Czujki Dymu – mówił Szczepański.
Obowiązek posiadania czujek tlenku węgla i dymu nie jest niczym nowym. Obowiązek ich montowania funkcjonuje w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Holandii, Niemczech, Austrii, Finlandii, Luksemburgu, Danii, Czechach, Norwegii, Szwecji, Łotwie, Estonii i na Litwie.
Według danych Państwowej Straży Pożarnej w 2023 roku w wyniku zatrucia tlenkiem węgla zmarło 26 osób, a prawie 900 zostało poszkodowanych.