Austriacki zarządca infrastruktury kolejowej ÖBB Infrastruktur AG w najbliższych latach otrzyma nowe pociągi gaśnicze. Na ten cel zamierza przeznaczyć po przeliczeniu ponad miliard złotych.
Jak informuje branżowy magazyn Rynek Kolejowy, zarządca infrastruktury złożył na razie zamówienie na pięć składów gaśniczych, ale docelowo ma być ich nawet dwadzieścia. Dostawcą będzie szwajcarska firma Stadler, która jeden ze swoich zakładów ma w Siedlcach. Specjalizuje się on w produkcji zespołów trakcyjnych z rodziny FLIRT, a także tramwajów i wagonów metra
Każdy pociąg będzie składał się z trzech wagonów. Pierwszy to niskopodłogowy, napędowy człon dowodzenia, drugi to cysterna na środki gaśnicze o pojemności 45 tysięcy litrów, a trzeci wagon do przewozu sprzętu. Będą to składy o napędzie hybrydowym, długości ponad 66 metrów i prędkości maksymalnej 160 km/h.
Pociąg będzie również przystosowany do przewozu nawet 300 ewakuowanych osób. Miejsca siedzące i stojące głównie znajdą się z wagonie dowodzenia.
Ich wyróżnikiem jest lepsze przystosowanie do prowadzenia akcji w tunelach, których liczba w Austrii oraz w sąsiadujących z nią krajach w ostatnich latach mocno się zwiększyła. W ubiegłym roku, po 18 latach, ukończono budowę 33-kilometrowego tunelu Koralm. Niemal równocześnie rozpoczęła się budowa kolejnego odcinka tunelu pod przełęczą Brenner. Trwa też inwestycja pod przełęczą Semmering – poinformował Roman Czubiński z Rynku Kolejowego.
Pierwsze pociągi gaśnicze mają trafić do odbiorcy w połowie 2024 roku i zastąpią obecnie używane składy.
Na podstawie: Rynek Kolejowy Foto: ÖBB