Policjanci z powiatu legnickiego zatrzymali młodego mężczyznę podejrzanego o podpalenie stodoły i drzwi wejściowych do jednego z mieszkań. Straty oszacowano na ponad 400 tysięcy złotych.
Policjanci z Komisariatu w Chojnowie zostali poinformowani o pożarze w domu wielorodzinnym w miejscowości Gniewomirowice. Na miejscu ustalono, że sprawca po uprzednim oblaniu substancją łatwopalną podpalił drzwi wejściowe do jednego z mieszkań. Podejrzenia od razu padły na 28 – latka. Po chwili podejrzany mężczyzna był już w rękach chojnowskich policjantów. Mieszkaniec gminy Miłkowice podczas zatrzymania był kompletnie pijany. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia i narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – poinformowała Komenda Miejska Policji w Legnicy.
Okazało się, że mężczyzna ma również związek z podpaleniem stodoły, do którego doszło w sierpniu br., w miejscowości Gniewomirowice. Budynek i znajdujące się w środku baloty słomy spłonęły doszczętnie. Straty przekroczyły 400 tysięcy złotych.
28-latek poza zarzutami dotyczącymi podpaleń usłyszał jeszcze zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad matką, kierowania wobec niej gróźb oraz uszkodzenia jej ciała. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do więzienia. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Foto. policja