Policjant Komendy Stołecznej Policji, a po służbie strażak-ochotnik uratował 11-dniowe niemowlę, które miało problemy z oddychaniem.
Sierżant Tomasz Grądzki jadąc na służbę zauważył, że na drodze dzieje się coś niepokojącego. Okazało się, że u 11-dniowego dziecka doszło do niedrożności dróg oddechowych.
Wdrożone przeze mnie czynności ratownicze skutkowały przywróceniem funkcji życiowych i powrotem oddechu – przekazał policjant. Dźwięk ten zostanie mi na pewno na całe życie – dodał.
I przypomina, szkolenie się w zakresie pierwszej pomocy jest bardzo ważne. Wy po takim szkoleniu nie będziecie chodzili po ulicach i szukali poszkodowanych, najczęściej będziecie takiej pomocy udzielali osobom bliskim. Oczywiście życzę, aby nigdy się Wam to nie przydało. Jednakże zaznaczam, iż umiejętności te mogą uratować niejedno życie.
Tomasz Grądzki poza służbą w Komendzie Stołecznej Policji jest strażakiem-ochotnikiem w OSP Stara Miłosna i OSP Jabłonna Lacka.