Blisko trzydzieści zastępów straży pożarnej gasiło kolejny w tym roku pożar na terenie sortowni odpadów w podbiałostockich Studziankach.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku około godziny 16.30 w piątek. Tym razem paliły dwie hałdy i budynek, w którym znajdowały się odpady.
Jak informuje Radio Białystok, Na jednej z hałd pożar udało się szybko ugasić; objął on około 20 metrów kwadratowych powierzchni. Na drugiej, największej hałdzie o wymiarach 100 na 600 metrów i wysokości około 30 metrów ogień objął około 800 metrów kwadratowych powierzchni. Pożar gaszono przy pomocy ciężkiego sprzętu, działek wodno-pianowych, a z drabiny i podnośnika hałda była zalewana wodą. Do lokalizacji zarzewi ognia użyto drona z kamerą termowizyjną.
Po około ośmiu godzinach strażakom udało się opanować sytuację. Następnie przystąpiono do dogaszania oraz do zasypywania hałdy żwirem.
W Wasilkowie oraz w Jurowcach utworzono punkty czerpania wody. Nad rzeką Supraśl pracował agregat pompowy o wydajności 8000l/min z JRG Grajewo.
To był trzeci w tym roku pożar na terenie tej sortowni. W ubiegłym roku było ich sześć.