Policja na Maderze zamknęła ponad 20 szlaków turystycznych z powodu trwającego od tygodnia pożaru, który przyciąga ryzykujących turystów. Od wtorku niektóre z zamkniętych tras są patrolowane przez funkcjonariuszy.
Według lokalnych mediów, w tym RTP Madeira, coraz więcej turystów ignoruje zakazy i zbliża się do płonących terenów, by robić zdjęcia. Wideo opublikowane przez policję pokazuje turystów przechodzących pod taśmami zabezpieczającymi na zamkniętych szlakach, nie zważając na niebezpieczeństwo.
Oprócz zamknięcia szlaków, policja zablokowała również ruch na kilku drogach, z których niektóre zostały zasypane przez osunięcia ziemi, wywołane przez pożar na stromych zboczach.
We wtorek policja rozpoczęła śledztwo w sprawie pożaru, który wybuchł 14 sierpnia w centralnej części wyspy. Choć premier regionu, Miguel Albuquerque, twierdzi, że pożar był wynikiem podpalenia, policja nie potwierdziła tej informacji. Albuquerque skrytykował rząd Portugalii za jego zdaniem niewystarczającą pomoc dla Madery, na którą do tej pory wysłano jedynie dwa śmigłowce i 80 strażaków.
We wtorkowy wieczór władze Madery poinformowały, że ogień, napędzany przez wiatr, rozprzestrzenia się na nowe tereny leśne w centrum wyspy. W trakcie walki z żywiołem rannych zostało dwóch strażaków.