Pięć osób zginęło, a 21 zostało rannych – to ostateczny bilans katastrofy budowlanej na poznańskim Dębcu.
Do wybuch i zawalenia części kamienicy przy ulicy 28 czerwca 1956 r. doszło w niedzielę, 4 marca około godziny 8 rano. Jak poinformowała wielkopolska komenda wojewódzka PSP akcja ratownicza została zakończona 5 marca o godzinie 23.27, a teren zostanie przekazany policji.
– Sprawdzono wszystkie elementy gruzowiska, pod którymi mogłyby znajdować się osoby. Przeszukana została także niezamieszkała cześć kamienicy – powiedział PAP st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.
W kulminacyjnym momencie akcji ratowniczej brało udział ponad 160 strażaków, 30 zastępów, w tym Specjalistyczne Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze z Poznania, Łodzi i Warszawy.
Na miejscu pracują jeszcze strażacy z Poznania, grupa z Warszawy kończy działania, a grupa z Łodzi opuściła miejsce zdarzenia wczoraj wieczorem.
Wczoraj Prezydent RP Andrzej Duda odwiedził w szpitalu ranną w katastrofie trzyletnią dziewczynkę. W trakcie konferencji prasowej podziękował służbom.
– Dziękuję wszystkim tym, którzy niezwykle ofiarnie starali się ratować życie i poszukiwali, i pracują tam cały czas. To są ludzie, którzy są oddani temu co robią i temu, jak pomagają innym. Uważam że to wszystko było przeprowadzone sprawnie, jestem wdzięczny za tę akcję, bo uważam, że była prowadzona dobrze – powiedział Prezydent.
Foto. fb/Poznań112