Związek Miast Polskich negatywnie zaopiniował kolejną wersję projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej.
Według samorządowców projekt ustawy nadal nie spełnia postulatów.
Nie ma zgody na wprowadzenie dwóch nowych „stanów nadzwyczajnych” tj. stanu pogotowia i stanu zagrożenia, które ograniczają prawa obywatelskie. Projektowane stany nie mogą zostać uznane za stany nadzwyczajne w konstytucyjnym rozumieniu. Pozostaje to bowiem w sprzeczności z przepisami obowiązującej Konstytucji RP zawierającej w art. 228 ust. 1 zamknięty katalog stanów nadzwyczajnych (stan wojenny, stan wyjątkowy oraz stan klęski żywiołowej). Zdaniem Zarządu, nie ma powodów, aby likwidować dotychczasową ustawę, która nie budziła do tej pory żadnych wątpliwości. Reprezentanci miast uważają m.in. za nieuzasadnioną ingerencję wojewody w czasie stanu zagrożenia lub stanu klęski żywiołowej w kompetencje JST ws. wyznaczenia pełnomocnika, który przejmie zadania samorządów i będzie działał w imieniu JST oraz na ich koszt – napisano na stronie ZMP.
W tej chwili nie wiadomo czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zdecyduje się na radykalne zmiany w projekcie, żeby otrzymać pozytywne stanowisko w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, a następnie skierować projekt na posiedzenie Rady Ministrów i do Sejmu.