Strażacy plują naftą. Zwyczaj trafił na listę UNESCO

Bziuki z Koprzywnicy zostały wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Decyzję o wpisaniu koprzywnickich bziuków na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO podjął 25 marca tego roku Piotr Gliński, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.

To ogromne wyróżnienie nie tylko dla gminy, ale również dla mieszkańców, a przede wszystkim dla strażaków ochotników z Koprzywnicy, czyli naszych bziukaczy. Wszyscy traktujemy ten zwyczaj jako część własnego dziedzictwa kulturowego. Wiedza o tym zwyczaju przekazywana jest z pokolenia na pokolenie od ponad 100 lat – powiedziała PAP burmistrz Koprzywnicy Aleksandra Klubińska. Dodała, że dodanie bziuków na listę UNESCO to również ogromna promocja dla miasta i gminy.

Prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Koprzywnicy Zdzisław Cebuchowski powiedział PAP, że najstarsza wzmianka dotycząca bziukania pochodzi z początku XIX wieku. “Pierwsza wzmianka o tym zwyczaju pochodzi z ksiąg parafialnych z 1802 roku, kolejne pochodzą z 1840 i 1860 roku” – zaznaczył Cebuchowski.

Cieszymy się bardzo, że zwyczaj z tak bogatą tradycją, został wreszcie wpisany na listę UNESCO. Bziukanie to u nas tradycja rodzinna, przekazywana z pokolenia na pokolenie, jak w przypadku rodziny Beksińskich” – podkreślił strażak.

Foto. OSP Koprzywnica

Exit mobile version