Szkocja pożegnała zmarłego strażaka

Foto. szkocka straż pożarna

Tysiące osób pożegnało dzisiaj w Edynburgu strażaka Barry’ego Martina, który zmarł pod koniec stycznia w wyniku odniesionych obrażeń podczas akcji.

Do zdarzenia doszło podczas akcji gaszenia pożaru, który wybuchł w dawnym domu towarowym w Edynburgu. W kulminacyjnym momencie w działaniach brało udział stu strażaków.

W trakcie akcji rannych zostało pięciu strażaków, jednym z nich był 38-letni strażak Barry Martin. Trafił do szpitala w stanie krytycznym, pomimo udzielonej pomocy zmarł.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się dzisiaj w Edynburgu.

Kondukt żałobny przemaszerował spod strażnicy, w której służył Barry Martin do katedry św. Idziego. Strażaka żegnały setki strażaków i tysiące mieszkańców. Flagi zostały opuszczone do połowy masztu.

Barry Martin osierocił dwóch synów.  

Exit mobile version