Niebawem Rada Ministrów zajmie się projektem ustawy, który zakłada obniżenie kosztów i łatwiejsze uzyskanie świadectwa CNBOP dla używanych samochodów ratowniczo – gaśniczych.
Do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wpisano projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Według założeń celem ustawy jest zapewnienie optymalnych warunków pełnienia służby dla funkcjonariuszy oraz stworzenie instrumentów prawnych motywujących do pozostania w niej jak najdłużej. Rozwiązania służące do realizacji tego celu zostały zaproponowane poprzez wprowadzenie zmian dotyczących:
- możliwości przyznania świadczenia motywującego dla funkcjonariuszy ze stażem powyżej 25 lat służby,
- ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy lub dodatkowy,
- przysługującego funkcjonariuszom wyżywienia w naturze oraz świadczenia pieniężnego w zamian za wyżywienie w naturze,
- wzmocnienia ochrony prawnej funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej,
- odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej.
Dodatkowo w ramach ustawy zostanie znowelizowana ustawa o ochronie przeciwpożarowej. Znajdą się z w niej zapisy dotyczące wprowadzania do użytkowania samochodów pożarniczych sprowadzanych z zagranicy.
Według autorów ustawy, pojazdy używane, sprowadzane z zagranicy, nie będą poddane obowiązkowi uzyskania świadectwa dopuszczenia, lecz opinii technicznej jako mniej sformalizowanej procedurze potwierdzenia spełnienia przez pojazd wymagań dla pojazdów używanych do celów specjalnych, a konkretnie do celów ochrony przeciwpożarowej. Pozostawiono, jednakże możliwość uzyskania przez pojazd używany dopuszczenia w sytuacji, gdy wnioskodawca będzie sobie tego życzył, gdyż wówczas decydującym będzie treść jego wniosku.
Według zapowiedzi Komendanta Głównego PSP st. bryg. Andrzeja Bartkowiaka wydanie dokumentu przez CNBOP będzie kosztowało 7-8 tysięcy złotych.
Rada Ministrów ma zająć się projektem w drugim kwartale br., następnie trafi on do Sejmu.
Foto. Grzegorz Pitek