Tragedia na S7. ‘Wszystkie ofiary to dzieci’

W karambolu na trasie S7 wszystkie osoby, które zginęły to dzieci – przekazała Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim.

Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 23 na remontowanym odcinku S7 w kierunku Gdańska. Kierowca ciężarówki wjechał w stojące w korku samochody. W sumie w zdarzeniu brało udział 21 pojazdów.

Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim, która zajmuje się sprawą poinformowała, że wszystkie cztery ofiary wypadku to dzieci, które wracały z meczu Lechii Gdańsk. Poszkodowanych zostało piętnaście osób.

W wypadku zginęło rodzeństwo: 12-letni Tomek i 9-letnia Eliza, do identyfikacji niezbędne były badania DNA. Ich ojciec jest w szpitalu, jego stan określono jako ciężki.

Pozostałe dwie ofiary to 7-letni Nikodem i 10-letni Mikołaj, byli kolegami.

Za kierownicą ciężarówki siedział 37-latek, który zeznał, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów

Prokuratura wnioskowała o tymczasowe aresztowanie mężczyzny jednak sąd zdecydował o dozorze policyjnym.  

Exit mobile version