Ukraińska policja rozbiła grupę organizującą podpalenia w Polsce i innych krajach na zlecenie FSB.
Według ukraińskiej policji FSB, czyli Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej miała rekrutować do podpaleń głównie osoby, które posiadają ukraińskie obywatelstwo. Miało to w przypadku aresztowania dyskredytować Ukrainę i wywoływać konflikty na tle narodowościowych.
Mundurowi mieli również ustalić, że grupa, którą kierował 39-latek ma na swoim koncie spalenie kilku obiektów handlowych w Polsce i krajach bałtyckich. Nie wiadomo o jakie dokładnie obiekty chodzi. W planie było również podpalenie jednego z centrów pomocy humanitarnej dla Ukrainy w Polsce.
Rosyjskie służby zapewniły dywersantom podrobione dokumenty pozwalające na legalny wyjazd z Ukrainy i środki finansowe na wykonanie ‘zlecenia’.
W sumie ukraińskie służby przeprowadziły działania w sześciu obwodach Ukrainy, w mieszkaniach i pojazdach mieli znaleźć dowody świadczące o współpracy z Rosją.