Na początku stycznia posłanka PO Krystyna Skowrońska skierowała do MSWiA interpelację ws. zmian na stanowiskach komendantów PSP. We wtorek do Sejmu trafiła odpowiedź resortu.
Krystyna Skowrońska pytała w interpelacji m.in. ilu i z jakich powodów odwołano komendantów wojewódzkich, powiatowych i miejskich od 2016 roku, czy były zastrzeżenia do ich pracy i czy takie zmiany nie destabilizują pracy Państwowej Straży Pożarnej.
W imieniu szefa MSWiA odpowiedział Jarosław Zieliński, który poinformował, że ‘w okresie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia 31 grudnia 2018 roku zostało odwołanych 20 komendantów wojewódzkich PSP, w tym 7 osób złożyło raporty o zwolnienie ze służby w listopadzie 2015 roku (za poprzedniego Komendanta Głównego PSP), 9 osób – w 2016 roku, a 4 osoby – w 2017 roku.’
Większość komendantów powiatowych i miejskich PSP odeszła ze stanowisk… z powodu przejścia na zaopatrzenie emerytalne. Konkretnych liczb nie podano.
Czy tak duże zmiany kadrowe destabilizują Państwową Straż Pożarną?
Stabilność funkcjonowania PSP w aspekcie kadrowym nie była i nie jest zagrożona. Zmiany kadrowe, które miały miejsce, były podyktowane osobistymi decyzjami funkcjonariuszy przechodzących na zaopatrzenie emerytalne lub bieżącymi interesami służby, a także wynikały z naturalnej fluktuacji kadr. Podniesiona w interpelacji teza dotycząca ,,częstej zmiany komendantów” jest zatem nieadekwatna do rzeczywistej dynamiki zachodzących zmian w tej służbie – napisał Zieliński.
Pozostała część to tradycyjne przypomnienie artykułów ustawy o Państwowej Straży Pożarnej dotyczących odwoływania i powoływania komendantów.