We wtorek 9 marca na prośbę policji do żwirowni w miejscowości Kunowo zadysponowano strażaków JRG Gostyń i Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego z Poznania.
Od pewnego czasu pojawiały się informacje, że w jednej z podpoznańskich firm, działającej na rynku utylizacji odpadów przemysłowych, dochodzi do poważnych nieprawidłowości. Odpady zamiast trafiać do wyspecjalizowanych zakładów posiadających zaawansowane technologie neutralizacji, były wywożone do nieczynnych żwirowni w okolicach Leszna i Gostynia. Między innymi w tych miejscach mogły byś zakopywane duże ilości pyłów polakierniczych albo substancji ropopochodnych – informuje wielkopolska policja.
Według wstępnych szacunków pod ziemią mogły został zakopane niebezpieczne odpady przemysłowe, do których przewozu mogło posłużyć co najmniej dziewięćdziesiąt ciężarówek. W jednej z lokalizacji znajduje się także hałda o powierzchni około dwustu metrów kwadratowych, w której mogą znajdować się dziesiątki ton odpadów.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej oraz Dochodzeniowo Śledczego KWP w Poznaniu.. Do tej pory zatrzymano właściciela żwirowni oraz pięć innych osób, w tym współwłaściciela firmy zajmującej się utylizacją tych odpadów.
Działania strażaków w miejscowości Kunowo, które trwały około siedem godzin polegały na pobraniu materiałów wskazanych przez biegłego sądowego, zbadaniu ich, poddaniu analizie oraz przedstawieniu wyników.