Tysiące śniętych ryb odnaleźli wędkarze w zalewie miejskim w Zambrowie na Podlasiu. Na miejsce wezwano strażaków.
Jak podaje serwis zambrowiacy.pl w sobotni poranek wędkarze, którzy wybrali się na połów, z przerażeniem odkryli, że ryby w zambrowskim zalewie unoszą się na powierzchni wody. Ze względów sanitarnych podjęli się odłowu śniętych ryb na brzeg i do swoich wiader. Dzisiaj sytuacja była już dramatyczna, dlatego została podjęta decyzja o wezwaniu służb.
– Jest katastrofa, jak widzimy na zalewie jest pełno martwych ryb. Myślimy, że jest to zatrucie albo w górze rzeki ktoś wylał chemikalia lub nawozy. Duże i małe ryby, jest ich ogromnie dużo i one powoli zdychają. Staraliśmy się przez ostatnie lata, żeby na zalewie były ryby, żeby każdy mieszkaniec Zambrowa mógł przyjść, posiedzieć i połapać ryby. W tym momencie najprawdopodobniej już nie będziemy mieli gdzie. Zostaliśmy pozbawieni wszystkiego. Chcielibyśmy ratować ryby. Jest już teraz taki moment, że ryba pływa przy powierzchni i powoli kładzie się na bok. Zostaliśmy pozbawieni tego co najbardziej lubimy, co jest naszym hobby – powiedział Daniel Stypułkowski, jeden z czterech wędkarzy, którzy pomimo wczesnej pory przyszli ratować ryby.
Po godzinie 11 na miejsce zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Zambrowie, okoliczne jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych i policję. Cały zalew został zamknięty i otoczony taśmą.
Prawdopodobną przyczyną był wyciek nieznanej substancji. Na miejsce wezwano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego z JRG 2 Białystok, strażacy przy pomocy dostępnego sprzętu stwierdzili, że woda nie jest zanieczyszczona kwasami lub zasadami, nie wykryto również substancji ropopochodnych. Badanie przeprowadzone na spektrometrze, zgodnie z posiadaną bazą substancji, nie wykazały zagrożenia.
Swoje próbki zebrali pracownicy Inspekcji Ochrony Środowiska. Wyniki badań będą znane prawdopodobnie za kilka dni.
Foto. zambrowiacy.pl