Ochotnicza Straż Pożarna w Lini

Kolejną jednostką w ramach “Czwartki z OSP” jest jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Lini. Jednostka ta jest bardzo dobrze wyposażona, strażacy dbają nie tylko o dobre wyszkolenie, ale także o integrację ze swoją społecznością. Linia położona jest w województwie pomorskim w powiecie wejherowskim.

Troszkę o miejscowości…

Linia to największa wieś gminy od 1975 roku będąca siedzibą władz, jest miejscem, gdzie znajdują się różnorodne instytucje, takie jak Urząd Gminy, ośrodek zdrowia, lokale gastronomiczne, stacja paliw, apteka, bank i Ośrodek Kultury. Nazwa wsi – Linia – nie jest związana z żadną linią graniczną, lecz wywodzi się od słowa “len”. W dialekcie kaszubskim wieś nazywana jest po prostu „Lenją”.

Mimo swoich ponad 750-letnich dziejów, Linia nie posiada wielu zabytków. Jednak warto zobaczyć kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, którego budowę rozpoczęto w 1920 roku. Wyjątkowe są polichromia i mozaika znajdujące się w prezbiterium. Świątynia została gruntownie przebudowana w latach 70. przez ówczesnego proboszcza, ks. Bazylego Oleckiego, nadając jej obecny kształt. Przed tą renowacją część ścian była wykonana jako mur pruski.

Obok kościoła znajduje się kamień upamiętniający Marsz Śmierci więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof, którzy w lutym i marcu 1945 roku przechodzili przez tereny gminy i nocowali w Lini. Trochę szkoda, że poprzednie władze w latach 80. zezwoliły na przeniesienie zabytkowej XIX-wiecznej kuźni z drewnianym paleniskiem do Parku Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich.

W tej samej gminie, niedaleko znajduje się miejscowość Strzepcz, gdzie całkiem niedawno zawitaliśmy w miejscowej jednostce, aby opisać ją na łamach naszego portalu. Odsyłamy Was także do – Ochotnicza Straż Pożarna w Strzepczu.

Bogata historia jednostki..

Ochotnicza Straż Pożarna w Lini została założona w roku 1930, kiedy to po zakończeniu czynnej służby wojskowej powrócił Alfons Hilla. To właśnie dzięki niemu powstał komitet Ochotniczej Straży Pożarnej, w którego skład wchodzili: Zygmunt Pobłocki – Wójt Gminy Linia, który został mianowany prezesem, Władysław Hilla – powołany na stanowisko II prezesa, Alfons Hilla – główny pomysłodawca, obejmujący stanowisko naczelnika, Józef Okrój – mianowany sekretarzem, Leon Zieliński, który został skarbnikiem, oraz Juliusz Hilla, wybrany na stanowisko męża zaufania.

Po ukończeniu specjalistycznych szkoleń Naczelnik miał do dyspozycji 12 strażaków-ochotników. Aby jeszcze skuteczniej pełnić swoje obowiązki, cała drużyna OSP regularnie odbywała ćwiczenia, mające na celu doskonalenie wspólnego działania oraz zapoznanie się z skutecznymi metodami gaszenia pożarów. Dodatkowo, obowiązkiem naczelnika było wybranie trębacza, który w tamtych czasach swoją komendą ostrzegał miejscowość przed niebezpieczeństwem pożaru. Jako “syrenę” wykorzystywano również dzwony kościelne, jednak w roku 1970 zdecydowano się odstąpić od tej metody alarmowania.

Ogromnym osiągnięciem OSP Linia było zdobycie I miejsca w Powiatowych Zawodach Strażackich. W nagrodę strażacy otrzymali drabinę Szczerbowskiego, a gmina Strzepcz ufundowała jednostce hełmy. Przez cały okres od 1930 do 1939 roku OSP Linia była chlubą i wizytówką całej miejscowości.

II wojna światowa przerwała rozwój jednostki, jednak po jej zakończeniu strażacy wznowili swoją działalność. W roku 1952 obiecano jednostce przydzielenie samochodu, co wymagało odpowiedniego przygotowania pomieszczenia garażowego. Na ten cel wybrano szopę na terenie już nieistniejącego majątku Zygmunta Pobłockiego. Niestety, mimo obietnicy, jednostka nie otrzymała samochodu. Warto wspomnieć, że w tej szopie w czasie wojny znajdował się areszt, który był w dyspozycji Gestapo (tajna państwowa policja III Rzeszy).

Mimo tego niepowodzenia strażacy nie tracili zapału do rozwijania swojej organizacji. W ich myślach dojrzewał pomysł zbudowania godnej strażnicy, która w pełni zaspokoiłaby ich potrzeby. W 1975 roku rozebrano szopę, pełniącą dotychczas funkcję garażu, i rozpoczęto budowę remizy. Tego samego roku, 17 listopada, Ochotnicza Straż Pożarna w Lini otrzymała pierwszy samochód gaśniczy – żuk GBM. Pierwszymi kierowcami jednostki zostali Zygmunt Walkusz i Franciszek Mach.

Prace nad budową strażnicy trwały 10 lat, a koszt jej budowy wyniósł 9 milionów złotych. Dodatkowo, w tym samym roku w pobliżu nowej remizy wybudowano zbiornik wodny. W uznaniu za osiągnięcia w dziedzinie pożarnictwa, zwłaszcza za budowę nowej remizy, Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Wejherowie ofiarowała jednostce STARa GBA 2/25. W 1987 roku ten samochód został przekazany siostrzanej jednostce ze Strzepcza, gdyż szczęście ponownie uśmiechnęło się do strażaków z Linii, którzy otrzymali nowego STARa GBA 2,5/25. Kolejny samochód jednostka otrzymała w roku 1990 – był to żuk GBM.

OSP Linia w roku 1995 została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG), który usprawnia działania jednostek ochrony przeciwpożarowej na terenie Polski. W roku 2010 jednostka przystąpiła do Jednostek Operacyjno-Technicznych II kategorii i powołała do życia swoją własną podjednostkę – Jednostkę Operacyjno-Techniczną II w Lini. W jej skład wchodzą strażacy, którzy mogą pełnoprawnie uczestniczyć w akcjach ratowniczo-gaśniczych. To dowód na to, że jednostka stale się rozwija, a praca poprzednich pokoleń nie poszła na marne.

Podczas wizyty przy kawie miałem okazję przejrzeć kroniki jednostki, które są od lat prowadzone z najwyższą starannością. W dobie social mediów i technologii kroniki dalej mają nie tylko swój urok, ale dalej skutecznie realizują swoje zadanie. Goście, ochotnicy czy też członkowie licznej grupy Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej mają na wyciągnięcie ręki dostęp do tych bogatych informacji, bogate w historię i wspomnienia.

Codzienność…

Strażacy z Lini dzielą swoją strażnicę wraz z Gminnym Domem Kultury. Mimo iż budynek nie wydaje się zbyt okazały, wszyscy mają dość miejsca, aby skutecznie i bez problemów prowadzić swoją działalność. Na pytanie jak wygląda współpraca zgodnie odpowiadają, że wzorcowo. Ochotnicy mają do dyspozycji pomieszczenie w którym znajduje się miejsce na prace biurowe, czy też spotkania – to tutaj jest serce jednostki. Różnego rodzaju posiedzenia, spotkania zarządu, czy szkolenia właśnie odbywają się w tym miejscu. Gdy jest potrzeba na większą przestrzeń, choćby na większą ilość uczestników mogą korzystać z pomieszczeń GDK, które znajdują się na piętrze budynku. Duża sala, toalety i obszerna kuchnia. Oczywiście nie brakuje tego także w strażackiej części, gdzie oprócz tego mają oni do dyspozycji szatnię oraz duży garaż, gdzie znajduje się sprzęt i pojazdy bojowe.

Oprócz na prawdę wielu pucharów, dyplomów w pomieszczeniach strażnicy możemy obejrzeć dwa sztandary. Jeden z nich to wyjątkowy sztandar, który otrzymała jednostka.. Został własnoręcznie uszyty, wyhaftowany przez utalentowanego mieszkańca gminy, specjalnie dla strażaków.

W wyjątkowych okolicznościach poczet sztandarowy jednostki przybiera bardziej dostojnego wymiaru poprzez ubiór błyszczących hełmów paradnych, stylizowanych na okres wiktoriański. Hełmy zostały wykonane a nie tak dawno odrestaurowane i zakonserwowane przez znanego w całej Polsce wytwórcę Strażackich Hełmów Paradnych – Pana Edwarda Mroza.

Strażacy starają się prezentować relikty jednostki w najbardziej dostępny sposób. Na szczególne zwrócenie uwagi zasługuje mundur strażacki z lat 50 ubiegłego wieku, należący do jednego z dawnych członków. Zachował się w doskonałym stanie i dlatego prezentowany jest w głównym korytarzu jednostki, wraz z medalami i odznaczeniami należącymi do jednego z poprzednich prezesów straży – druha Kazimierza Gafki.

Jak już wspominałem jednostka powołała Jednostkę Operacyjno – Techniczną drugiej kategorii. Każdego dnia nad bezpieczeństwem mieszkańców nie tylko gminy czuwa 37 strażaków gotowych o każdej porze dnia i nocy ruszyć na ratunek. Wśród nich są również funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej oraz pracownicy Wojskowej Straży Pożarnej. Dba się również o następców. Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza aktywnie działa i udziela się w życiu jednostki. Należy do niej 11 chłopców i 11 dziewczyn. Wraz ze starszymi “kolegami” biorą udział w różnego typu uroczystościach, czy pełnią wartę nad grobem Pańskim podczas świąt Wielkanocy.

Co roku młodzież bierze udział w różnych zawodach, spartakiadach, czy wyjeżdża na różnego rodzaju obozy. Wielu z nich reprezentuje jednostkę podczas OTWP.

Każdego roku strażacy z Lini biorą udział w około 60 akcjach ratowniczo – gaśniczych. Brali oni między innymi udział w dużych zdarzeniach takich jak pożar hal produkcyjnych w Kaninie (powiat lęborski – zobacz artykuł), pożar stolarni w Załakowie (powiat kartuski), czy też podczas “słynnej” już nawałnicy która miała miejsce w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku. Gmina Linia również ucierpiała podczas tego pogodowego armagedonu. Przez wiele dni i nocy strażacy walczyli z jej skutkami.

W tej jednostce bardzo mocno przykłada się wagę nie tylko na wyszkolenie, ale także profilaktykę zdrowotną. Po każdej akcji gaśniczej wszystkie ubrania specjalne strażaków, którzy brali udział w działaniach są pranę za pomocą specjalnych do tego przeznaczonych środków chemicznych. W planach jest zakup profesjonalnej pralnicy, która w 100 procentach będzie spełniać wszystkie ku temu wymagania, a to wszystko dla bezpieczeństwa samych strażaków.

Jednostka do dyspozycji ma trzy pojazdy w tym specjalnie przygotowaną przez nich przyczepkę. Pełni ona rolę przyczepki przeciwpowodziowej. Oprócz armatury wodnej i pomp na jej wyposażeniu znajduje się rękaw przeciwpowodziowy. Wszystko to jest przygotowane do natychmiastowego transportu i użycia.

Lekki pojazd specjalny marki Daewoo Lublin zakupiony został w roku 2000 i przez wiele lat pełnił funkcję SLRt, ze sprzętem ratownictwa technicznego i powodziowego. Dzisiaj jest wykorzystywany najczęściej do transportu strażaków oraz jako pojazd przewożący przyczepkę sprzętową, na której znajduje się sprzęt pożarowy, powodziowy i agregat prądotwórczy. GBA 3/25 Volvo to najnowszy pojazd w taborze lińskich strażaków. Został zakupiony w 2022 roku – obecnie znajduje się na nim sprzęt do ratownictwa technicznego i pożarowego. GCBA 5/32 Man to pierwszy w pełni nowy pojazd będący na wyposażeniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Lini. Zakupiony w roku 2014, do czasu przybycia nowego pojazdu GBA był najczęściej wykorzystywanym pojazdem jednostki. Obecnie wykorzystuje się go głównie w pożarach i powodziach (jest częścią plutonu „POŻAR” i ULEWA)

Każdy z pojazdów (GBA i GCBA) jest uzbrojony według najnowszych normatywów. Sprzętu nie brakuje, a na ich wyposażeniu mają między innymi wytwornicę pianową ze zbiornikiem PRO-PAK, sanie lodowe wraz z całym osprzętem i wyposażeniem do ratownictwa wodnego, czy lodowego, a także zestaw średni do ratownictwa techcznego LUKAS. Samochody są również wyposażone w specjalne tablety, które są synchronizowane z SWD.

Plany, plany i działania…

Na pytanie czego Wam trzeba? Jakie mają potrzeby? Odpowiedź nie była krótka. Każda jednostka ma listę życzeń, choć tutaj zdaje się sprawę, że wszystko wymaga czasu i dobrego finansowania. Przede wszystkim zarząd jednostki chce podwyższyć poziom bezpieczeństwa strażaków biorących udział w działaniach. Chodzi o zakup ubrań specjalnych (z najwyższej półki) i środków ochrony osobistej, takich jak hełmy. Sami widzicie, że już pora na wymianę, a co za tym idzie – równoczesne poprawienie jakości, co wpływa nie tylko na komfort.

Kolejnym z planów to wymiana pojazdu Lublin na nowsze auto, które będzie pełniło wszelkie inne zadania. Od przewozu ratowników po transport potrzebnego sprzętu i wyposażenia – wszystko według potrzeb, jednym słowem – logistyka. Jak mówią bez ludzi choćby najlepszy sprzęt nie ma żadnej wartości, dlatego w przygotowaniu jest ogłoszenie rekrutacji do jednostki. Strażacy w swoje szeregi przyjmą każdego, który chce tworzyć wielką strażacką rodzinę.

Serdecznie dziękuje za możliwość odwiedzin! Korzystając z okazji zapraszam na stronę WWW jednostki (tutaj), a także social media (Facebook, YouTube oraz Instagram) gdzie znajdziecie informacje na temat profilaktyki, różne porady czy informacje o akcjach, działaniach i sukcesach.

Exit mobile version