Blisko promil alkoholu w organizmie miał strażak-ochotnik, który jechał prywatnym samochodem do pożaru.
W sobotę 6 marca po godzinie 18 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Rybakowo. Palił się dom strażaka ochotniczej straży pożarnej.
Jak informuje serwis gorzowianin.com, kiedy strażacy już opanowali sytuację z pożarem w Rybakowie, na drodze ze Zdroiska do Rybakowa doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego. Kierowca na jednym z zakrętów przy ul. Źródlanej w Zdroisku uderzył w drzewo.
Okazało się, że za kierownicą siedział strażak-ochotnik z OSP Różanki, który jechał prywatnym autem do pożaru w Rybakowie. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany. Miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił do szpitala.