Strażacy z Kuczborka uratowali mężczyźnie życie

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuczborku uratowali życie 70-letniemu mężczyźnie, który kilka dni temu zasłabł na przystanku autobusowym.

W dniu 03.10.2019 r. ok. godz. 07:25 w miejscowości Kuczbork – Osada, (powiat żuromiński) w oczekiwaniu na przyjazd autobusu na przystanku autobusowym na ul. Adama Mickiewicza stracił przytomność i upadł 70 – letni mieszkaniec miejscowości Kuczbork. W grupie ok. 20 osób głównie młodzieży szkolnej oczekującej wspólnie z mężczyzną powstało poruszenie. W tym czasie do pracy w urzędzie gminy na rowerze jechał dh Łukasz Sikorski. Natychmiast zatrzymał się, żeby sprawdzić co się dzieje. Od koleżanki z pracy, która jak on zmierzała do pracy w urzędzie dowiedział się, że zdążyła przed chwilą powiadomić pogotowie ratunkowe. Jednemu z mężczyzn nakazał pobiec do remizy strażackiej oddalonej ok. 100 m. i włączyć syrenę, a sam przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy medycznej: człowiek nie oddychał, nie wyczuwalne też było tętno. Rozpiął poszkodowanemu koszulę pod szyją, odchylił ku tyłowi głowę i zaczął uciskać klatkę piersiową.

Po chwili na miejscu pojawił się kolega – strażak z miejscowej OSP – dh Daniel Czapliński (jechał rowerem do remizy na odgłos syreny strażackiej i zauważył zamieszanie na przystanku, więc się zatrzymał). Krótko odchylał głowę poszkodowanego w celu udrożnienia dróg oddechowych, a następnie przejął czynności resuscytacyjne od zmęczonego dh Łukasza Sikorskiego. Dh Sikorski z własnej inicjatywy wsiadł na rower i pojechał do remizy strażackiej. Miał klucz od garażu, z samochodu strażackiego zabrał torbę medyczną PSP R1 oraz defibrylator i przywiózł go na miejsce zdarzenia. W tym czasie dh Danielowi Czaplińskiemu w uciskaniu klatki piersiowej pomagał postronny mężczyzna – mieszkaniec Kuczborka, do czasu, gdy pojawił się kolejny strażak OSP Kuczbork dh Bartłomiej Sikorski – brat Łukasza. Druhowie naprzemiennie prowadzili czynności resuscytacyjne. Gdy dh Łukasz Sikorski przywiózł sprzęt medyczny strażacy użyli defibrylatora i worka samorozprężalnego do zapewnienia oddechu zastępczego. Postępowali wg zaleceń defibrylatora (w tym czasie wg relacji strażaków nastąpiły 3 wyładowania defibrylatora) aż do przyjazdu na miejsce karetki pogotowia ratunkowego, tj. przez ok. 5 – 10 minut. Następnie opiekę nad poszkodowanym przejęli ratownicy ZRM. Po przywróceniu i ustabilizowaniu podstawowych czynności życiowych: tętna i oddechu poszkodowany mężczyzna został odwieziony do szpitala.

Źródło: KP PSP w Żurominie Foto. OSP Kuczbork

Exit mobile version