Amerykańska firma Tesla została ukarana za składowanie odpadów. Musi zapłacić grzywnę i kupić sprzęt dla strażaków.
Pod koniec 2017 roku organy podległe pod Agencję Ochrony Środowiska przeprowadziły w fabryce Tesli w mieście Fremont w stanie Kalifornia dwie niezapowiedziane inspekcje, które wykryły opóźnienia w wywozie łatwopalnych materiałów powyżej 90 dni i dwie beczki bez odpowiedniego zabezpieczenia. Tesla naruszyła również standardy emisji zanieczyszczeń z powodu trzech nieszczelnych linii przesyłowych do tego typu materiałów.
Według serwisu Verge Tesla podpisała z rządową Agencją Ochrony Środowiska ugodę. Koncern musi zapłacić 31 tysięcy dolarów grzywny i kupić za 55 tysięcy dolarów, czyli około 210 tys. złotych sprzęt dla lokalnych jednostek straży pożarnej.
Firma Elona Muska poinformowała w oświadczeniu, że w ciągu 16 miesięcy od inspekcji wszystkie zgłoszone wykroczenia zostały naprawione.
Foto. Tesla