Trzech ukraińskich strażaków zginęło w nocnym ataku Rosji na Charków. Kilkanaście osób jest poszkodowanych.
Ratownicy, którzy przybyli na wezwanie pod jeden z adresów, byli wielokrotnie trafiani przez drony. Dwóch z nich w wyniku odniesionych obrażeń zmarło na miejscu, kolejny zmarł w drodze do szpitala. Ranny został także jeden ratownik. Trzy jednostki wyposażenia służb ratunkowych zostały uszkodzony – przekazały ukraińskie służby.
Według miejscowych władz Rosja wystrzeliła z obwodu biełgorodzkiego co najmniej 15 dronów Shahed, część z nich została strącona przez siły obrony powietrznej Ukrainy, pozostałe uderzyły głównie w budynki mieszkalne.
foto. DSNS