Piotr Milczarek, 30-letni strażak, który niemal 1,5 roku był w śpiączce wybudził się i zostanie wypisany do domu.
W kwietniu 2023 roku wracając do domu ze służby Piotr Milczarek najechał na wypadek drogowy. W trakcie udzielania pomocy poszkodowanym został potrącony przez nadjeżdżające auto, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Walczył o życie przez trzy tygodnie, zapadł w śpiączkę. Później Milczarek trafił do kliniki “Budzik” dla dorosłych w Warszawie.
Gdy Piotrek tutaj trafił, w ogóle nie było z nim kontaktu. Nie ruszał rękami, nogami, miał zamknięte oczy, był w śpiączce. Teraz jest już zupełnie inaczej – powiedziała Dagmara Milczarek, w rozmowie z IAR.
Prof. dr hab. n. med. Wojciech Maksymowicz, dyrektor kliniki wyjaśnił, że choć Piotr nie może jeszcze nic powiedzieć to swoje emocje wyraża uśmiechem.
Klinika “Budzik” dla dorosłych została otwarta w lutym ubiegłego roku. Funkcjonuje przy Mazowieckiem Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Wzorcem kliniki “Budzik” dla dorosłych była uruchomiona w 2013 roku przez Fundację “Akogo?” klinika “Budzik” dla dzieci.