Wybraliśmy film roku. W kwietniu 41-letni kierowca wjechał na rondo w Rąbieniu na wprost, uderzył w nasyp i wzbił się autem w powietrze na wysokość 5-7 metrów.
Następnie przeleciał przez rondo i wylądował przy pobliskim kościele – ponad sześćdziesiąt metrów dalej. Badanie krwi wykazało, że w organizmie miał aż 2,8 promila alkoholu.