Kierowca sportowego samochodu kilka dni temu postanowił podriftować przed remizą OSP w Konstantynowie. Na jego nieszczęście, a strażaków szczęście wszystko nagrała kamera monitoringu.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek o godzinie 19.33, na nagraniu udostępnionym przez druhów na Facebooku widać kierowcę białego Mustanga, którzy urządził sobie przed remizą tor do driftu.
Wysoce denerwujące jest takie zachowanie. W OSP działamy społecznie, poświęcamy swój wolny czas, aby teren wokół straży był czysty i zadbany. Przyjedzie król kierownicy i w kilka sekund wszystko niszczy… – napisali ochotnicy.
Jednostka dała kierowcy 48 godzin na kontakt, po tym czasie sprawa miała trafić na policję. Nagranie zostało udostępnione na Facebooku ponad 70 razy i jeszcze tego samego dnia OSP Konstantynów poinformowała, że kierowca się znalazł i sprawa zostanie załatwiona.