Fabryka Volkswagena we Wrześni jest jedyną na świecie, w której od podstaw powstaje Volkswagen Crafter. Na bezpieczeństwem całej fabryki i pracowników czuwa Zakładowa Straż Pożarna.
Fabryka Volkswagena została zbudowana w rekordowym tempie, bo w zaledwie 23 miesiące. Oficjalnie została oddana do użytku jesienią 2016 roku. Przyjęło się, że znajduje się ona we Wrześni, ale w rzeczywistości zlokalizowana jest w podwrzesińskich Białężycach.
Zakład zajmuje powierzchnię 220 hektarów, na jej terenie znajdują się hale budowy karoserii i montażu oraz lakiernia, park dostawców i działy: samochodów specjalnych i produkcji pilotażowej.
Zatrudnienie wynosi około trzy tysiące osób.
Na straży bezpieczeństwa
Od początku istnienia zakładu funkcjonuje Zakładowa Straż Pożarna. Jest to jedyna tego typu jednostka w ‘polskim’ Volkswagenie.
Obecnie ZSP liczy ponad 30 strażaków. Pełnią oni służbę na systemie 4-zmianowym, po 12 godzin każda.
Główne zadania strażaków to między innymi likwidacja zagrożeń i codzienny przegląd całej instalacji przeciwpożarowej zakładu.
Czym dysponują strażacy?
Podstawowe wyposażenie to średni samochód ratowniczo – gaśniczy typu GBARt 3/16 Scania z zabudową firmy WISS i lekki samochód ratownictwa technicznego z funkcją gaśniczą Volkswagen Crafter zabudowany przez firmę Szybicki, ma zbiornik wody o pojemności 1000 litrów.
Ponadto strażacy posiadają wentylator na przyczepie, które wydajność wody to 180 litrów na minutę i powietrza 200 tys. metrów sześciennych na godzinę, cztery kontenery do chłodzenia baterii samochodów elektrycznych, melexa i przyczepę pompową.
Zdjęcia wykonane zostały przez Chodzieskie Służby Alarmowo