Na dwanaście milionów złotych oszacowano wstępnie straty po wczorajszym pożarze sklepu Biedronka w Słupsku.
Straż pożarna zgłoszenie o pożarze otrzymała we wtorek po godzinie siedemnastej. Na numer alarmowy 112 zadzwonił przypadkowy przechodzień.
Ogień pojawił się na zapleczu sklepu i szybko przeniósł się na cały dach, który później runął do środka. Sytuacja została opanowana przed godziną dziewiętnastą.
W akcji brało udział siedemnaście zastępów straży pożarnej.
Foto. Mateusz Gross/Pabianice 112