W warunkach zimowych ryzyko pożarowe jest na ogół niższe, ze względu na niskie temperatury, występowanie pokrywy śnieżnej oraz wyższą wilgotność względną powietrza. Niemniej jednak, w określonych układach synoptycznych, możliwe jest wystąpienie pożarów lasów, nawet na znaczącej powierzchni.
Jednym z kluczowych czynników jest utrzymująca się przez dłuższy czas sytuacja wyżowa. Układy wyżowe charakteryzują się stabilnymi warunkami atmosferycznymi, brakiem opadów oraz występowaniem inwersji temperatury. W takich przypadkach wilgotność powietrza spada, a warstwa przypowierzchniowa ulega wysuszeniu. Ściółka leśna, liście i igliwie, pozbawione okrywy śnieżnej, stają się materiałem łatwopalnym. Proces ten jest dodatkowo intensyfikowany, gdy temperatura maksymalna przekracza 0°C, co zdarza się zimą w wyniku adwekcji cieplejszych mas powietrza.
Dodatkowym elementem są wiatry fenowe, występujące w obszarach górskich podczas przejść wyżu lub w efekcie lokalnych zjawisk orograficznych. Wiatry te powodują nagłe podniesienie temperatury oraz drastyczny spadek wilgotności względnej. Efektem jest szybkie wysychanie roślinności, co z kolei prowadzi do zwiększenia potencjału palnego biomasy.
Jeżeli nałożą się czynniki antropogeniczne, takie jak nieodpowiedzialne korzystanie z ognia otwartego, niedopałki papierosów czy iskry z urządzeń mechanicznych, powstaje impuls energetyczny, który może zapoczątkować proces spalania. Silny wiatr może natomiast przyspieszyć rozprzestrzenianie się ognia, transportując gorące fragmenty i iskry na nowe obszary leśne.
Przy braku opadów oraz odpowiednich warunkach termicznych i aerodynamicznych, proces rozprzestrzeniania się pożaru trwa, aż do zmiany układu barycznego. Dopiero pojawienie się opadów śniegu lub deszczu, a także wzrost wilgotności względnej powietrza, prowadzą do wygaśnięcia procesu spalania.
Podsumowując, pożar lasu w warunkach zimowych jest możliwy przy wystąpieniu odpowiednich warunków synoptycznych: długotrwałego układu wyżowego, lokalnych wiatrów fenowych oraz niskiej wilgotności względnej.
Tekst. Dawid Gackowski