W odpowiedzi na ryzyko rozprzestrzenienia się pryszczycy w regionie, w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa odbyło się międzyresortowe spotkanie poświęcone ocenie sytuacji i skoordynowaniu działań prewencyjnych. Powodem były potwierdzone przypadki tej wysoce zakaźnej choroby wirusowej u zwierząt parzystokopytnych na Słowacji i Węgrzech.
Chociaż pryszczyca nie zagraża zdrowiu ludzi, jej potencjalny wpływ na hodowlę i gospodarkę może być ogromny. Dlatego 21 marca Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi podpisał rozporządzenie zamykające granice Polski na przywóz wybranych towarów ze Słowacji. Na przejściach granicznych rozpoczęto wzmożone kontrole transportów zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego – prowadzone przez Inspekcję Weterynaryjną we współpracy z policją, Krajową Administracją Skarbową oraz Inspekcją Transportu Drogowego.
W działania prewencyjne zaangażowane są również służby ratownicze, w tym strażacy, którzy stanowią istotny element krajowego systemu reagowania kryzysowego. Ich zadania obejmują nie tylko działania techniczne, takie jak dekontaminacja sprzętu i pojazdów, ale także wsparcie logistyczne i edukacyjne w zakresie bioasekuracji.
Tymczasem za południową granicą sytuacja wymaga już wsparcia międzynarodowego. Na Słowację wysłano zespół 16 czeskich strażaków z jednostki Záchranný útvar HZS ČR, którzy dysponują specjalistycznym sprzętem do dekontaminacji. Pomagają oni w odkażaniu terenów i środków transportu, by zahamować rozprzestrzenianie się wirusa. Jednocześnie Czechy, by chronić własne terytorium, wprowadziły maty dezynfekujące na głównych przejściach granicznych i ograniczyły ruch pojazdów powyżej 3,5 tony przez mniejsze przejścia.
W województwie śląskim, tuż przy granicy z Czechami i Słowacją, funkcjonują stałe punkty kontroli drogowej – w ramach wspólnej operacji służb przeprowadzono tam już niemal 15 tysięcy kontroli. Skala działań pokazuje, jak poważnie traktowane jest zagrożenie pryszczycą nie tylko na poziomie weterynaryjnym, ale również kryzysowym i ratowniczym.
Jak zaznaczają przedstawiciele RCB, „obecna sytuacja nie stanowi zagrożenia dla ludzi, ale wymaga ścisłego przestrzegania procedur bezpieczeństwa na poziomie transportu i obrotu zwierzętami.” Współpraca międzynarodowa, aktywne zaangażowanie strażaków oraz szybkie reakcje resortowe mogą zadecydować o skuteczności walki z tym epizootycznym zagrożeniem.