Strażacy z województwa Opolskiego dokonali niezwykłego wyczynu 3 października. Dziesięcioosobowa grupa druhów ubrana w pełny strażacki ekwipunek zdobyła najwyższy szczyt Tatr – Rysy. Cała ta niezwykła wyprawa miała jednobrzmiący cel – zbieranie funduszy na rehabilitację syna kolegi z pracy.
To wydarzenie jest bezprecedensowe i godne podziwu. Dziesięciu strażaków z Opola zdobyło Rysy w pełnym, ciężkim ekwipunku strażackim, który wliczał w sobie hełmy i aparaty powietrzne. Całość tego osprzętu ważyła nawet kilkadziesiąt kilogramów.
Łukasz Lasocki, strażak i organizator tej niesamowitej wyprawy, podkreślił, że choć grawitacja stawiała opór, to drużyna pokonała go, kierując się jednym wspólnym celem – pomóc Michałkowi. Teraz ich drugim celem jest zebranie określonej kwoty pieniędzy, która zostanie przeznaczona na terapię chłopca. To prawdziwy przykład poświęcenia i determinacji strażaków, którzy angażują się nie tylko w walkę z ogniem, ale również w walkę o dobro bliźnich.
Tutaj macie link do zbiórki, każdy z Was może pomóc: https://www.siepomaga.pl/michal-cabala