Polscy strażacy, którzy wyjechali do Turcji samochodem dotarli już na miejsce działań – informuje Komenda Główna PSP.
Zespół naziemny składający się z trzech strażaków – kierowcy, dowódcy i ratownika śmigłowcowego wyjechał wczoraj rano z Warszawy. Przetransportował on na miejsce zbiornik do gaszenia pożarów z powietrza typu Bambi Bucket o pojemności 1500 l, zbiornik Bambi Bucket o pojemności 3000 l, zestaw naprawczy do zbiorników Bambi oraz zestaw naprawczy do śmigłowca na wypadek awarii.
W trakcie podróży koordynator działań w Turcji zmieniał miejsce docelowe działań Polaków. Początkowo miała to być Antalya, później miejscowość Mugla, a teraz Dalaman. I to właśnie w tej ostatniej miejscowości jest już zespół naziemny.
Policyjny Black Hawk z policjantami i strażakami również jest w Turcji. Wylądował w miejscowości Usak, to około dwie godziny lotu od miejscowości Dalaman. Do celu dotrze jutro.
TURCJA: Strażacy podróżujący lądem są już w miejscu docelowym w m. Dalaman. Sytuacja pożarowa jest dynamiczna w związku z czym nastąpiła kolejna zmiana lokalizacji z Mugla do Dalaman. Śmigłowiec wylądował w m. Usak, (2h lotu od m.Dalaman). Jutro wyruszy do celu.@eu_echo #EUCivPro pic.twitter.com/EC06AghUp6
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) August 7, 2021
Foto. policja.pl