Dziesięć lat temu, w pobliżu miejscowości Szczekociny doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów: TLK ‘Brzechwa’ z Przemyśla do Warszawy i InterRegio ‘Jan Matejko’ relacji Warszawa – Kraków.
Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło 3 marca 2012 roku o godzinie 20.56 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Zawierciu.
Jako pierwsi z pomocą przybiegli mieszkańcy Chałupek i innych okolicznych wsi, którzy usłyszeli huk zderzających się pociągów. Wyciągali z wagonów poszkodowanych, przynosili koce i gorącą herbatę lub po prostu trzymali uwięzionych w wagonach za rękę i pocieszali. Chwilę później na miejscu katastrofy pojawiła się straż pożarna, karetki pogotowia i policja.
Zginęło szesnaście osób zginęło, a 61 zostało rannych, którzy zostali przetransportowani do czternastu szpitali.
W akcji, która zakończyła się 5 marca o godzinie 16.10 udział wzięło 518 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych z województw: śląskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i małopolskiego oraz 269 policjantów, 49 Zespołów Ratownictwa Medycznego, Grupy Ratownicze PCK, 220 funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, dwa pociągi ratownicze i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jako główną przyczyną katastrofy specjaliści z zakresu kolejnictwa wskazali błędy popełnione przez dyżurnych ruchu z posterunków w Starzynach i Sprowej, a także przez maszynistów obu pociągów.
Foto. wikipedia