Druhowie z jednostki OSP Konstantynów kilka dni temu zdecydowali, że po przyjeździe zastępów PSP będą się wycofywali. Na swojej stronie wyjaśnili powód takiej decyzji.
Jak informuje jednostka, w ostatnim czasie podczas działań przy wypadku na ulicy Lutomierskiej jeden z druhów, który jest jednocześnie strażakiem zawodowym w Łodzi został ranny. Przez tydzień był na zwolnieniu lekarskim i zgodnie z obecnymi przepisami otrzyma 80 procent wynagrodzenia, a gdyby do zdarzenia doszło podczas pełnienia służby w Państwowej Straży Pożarnej otrzymałby 100 procent.
Oczywiście jak zwykle wychodzi na to, że póki działamy i jest dobrze… to jest dobrze. A jak coś się stanie jesteśmy gorszym sortem… – napisali na swojej stronie.
Dlatego kilka dni temu zdecydowali, że do momentu przyjazdu zastępów Państwowej Straży Pożarnej na miejsce zdarzenia dają z siebie 100 procent, później wycofują się.
Jesteśmy “tylko” ochotnikami – musimy dbać o swoje zdrowie, bo za swoją pasję możemy być ukarani niższym wynagrodzeniem – dodali.
W ubiegłym roku jednostka OSP Konstantynów wyjeżdżała do 270 zdarzeń.
Foto. jednostka