Młodszy kapitan Andrzej Kaczyna i druh Andrzej Malinowski – to strażacy, którzy 30 lat temu zginęli w trakcie akcji gaszenia pożaru w Kuźni Raciborskiej.
Obaj strażacy zginęli pierwszego dnia akcji gaśniczej.
Zmienny kierunek wiatru spowodował powstanie wierzchołkowego pożaru młodników. Strażacy zostali zmuszeni do natychmiastowego odwrotu i pozostawienia sprzętu. Później stwierdzono brak dwóch strażaków.
Wysłano grupy poszukiwawcze, pierwszej nie udało się dotrzeć do miejsca, gdzie porzucono samochody i sprzęt, druga grupa pod osłoną wody dotarła w wyznaczone miejsce.
Strażacy zastali całkowicie spalone wraki czterech samochodów i dwa zwęglone ciała.
Andrzej Kaczyna zginął w kabinie samochodu, ciało Andrzeja Malinowskiego znajdowało się 40 metrów od wozów.
Andrzej Kaczyna w zawodowej straży pożarnej dwadzieścia lat, na co dzień pełnił służbę w straży pożarnej w Raciborzu. Od kwietnia 1991 roku służył w podziale bojowym na stanowisku dowódcy plutonu, wcześniej realizował zdania związane z prewencją. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Miał 38 lat.
Andrzej Malinowski był piekarzem, siedemnaście lat służył w Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłodnicy, decyzją Zarządu pełnił funkcję gospodarza remizy. Za swoją pracę został wyróżniony odznaką “Wzorowy Strażak” oraz odznaczony medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. Zostawił troje dzieci, w tym dwumiesięcznego syna.
Foto. PSP