Policjanci zatrzymali 26-latka, który śmiertelnie potrącił 10-letnie dziecko. Do tragedii doszło w piątek w nocy.
W piątek przed północą na wysokości kościoła w miejscowości Wawrów grupa dzieci miała zbiórkę przed wyjazdem na ferie do Zakopanego. W trakcie pakowania rzeczy do autokaru z dużą prędkością nadjechał kierowca BMW, który potrącił 10-letniego chłopca i uciekł z miejsca zdarzenia.
Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci, którzy reanimowali chłopca, następnie został on przetransportowany do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim przez ZRM. Pomimo udzielonej pomocy dziecko zmarło.
W sobotę po południu lubuska policja poinformowała, że zatrzymała 26-letniego kierowcę BMW i odnalazła porzucony samochód.
Mężczyzna miał przy sobie narkotyki, a po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Przyznał się do winy.