Strażak z OSP w Brzeziej Łące został potrącony w momencie, gdy chciał pomóc poszkodowanym w wypadku.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę 1 grudnia po godzinie ósmej rano. Na obwodnicy Wrocławia doszło do karambolu z udziałem siedmiu samochodów.
Na zdarzenie najechali strażacy, którzy jechali na szkolenie i podjęli decyzję o pomocy poszkodowanym. Niestety, na oblodzonej jezdni ich samochód wpadł w poślizg i uległ wypadkowi. Jeden ze strażaków w trakcie wysiadania z pojazdu został potrącony przez jadący samochód.
Siła uderzenia była tak duża, że został przerzucony nad jednym z pojazdów uczestniczących w pierwotnym wypadku. Obecnie Mateusz przebywa w szpitalu, gdzie lekarze walczą o jego zdrowie – informuje jednostka na swojej stronie. Strażak ma za sobą już operację.
W sumie karambolu poszkodowanych zostało pięć osób.
foto. OSP w Brzeziej Łące