W nocy z środy na czwartek na stacjach metra w Warszawie odbyły się cykliczne ćwiczenia antyterrorystyczne.
Scenariusz zakładał, że w godzinach popołudniowych sześciu uzbrojonych mężczyzn wtargnęło na teren stacji metra Politechnika i oddali kilkanaście strzałów, poważnie raniąc przypadkowe osoby oraz śmiertelnie interweniującego funkcjonariusza Służby Ochrony Metra. Napastnicy sterroryzowali przebywających na peronie pasażerów oraz maszynistę pociągu, zmuszając wszystkich do wejścia do pociągu. Sterroryzowany maszynista skierował pociąg na stację Racławicka, a następnie – Ursynów.
Napastnicy grożą, że jeśli służby będą usiłowały zająć opanowany pociąg, wysadzą pojazd w powietrze.
Około godziny 2 w nocy po negocjacjach Oddział Specjalny Żandarmerii Wojskowej przeprowadził szturm na stacji Wilanowska.
W trakcie nocnej akcji oprócz Żandarmerii Wojskowej, ABW, policji i SOP swoje umiejętności doskonalili również strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Jednostek Ratowniczo – Gaśniczych Komendy Miejskie PSP w Warszawie.
Ich zadaniem było opatrzenie rannych i ewakuacja do punktu zbiorczego, gdzie strażacy z Sekcji Ratownictwa Medycznego ‘WARSZAWA-8’ dokonywali segregacji w zależności od stopnia obrażeń.
– Zdecydowaliśmy się przeprowadzić szkolenie taktyczno-specjalne, do którego zaprosiliśmy funkcjonariuszy innych służb i podczas którego korzystaliśmy z infrastruktury transportu publicznego. Celem szkolenia było zgranie działań wszystkich służb, wypracowanie wspólnej taktyki, sprawdzenie różnych wariantów działania, a także kwestii technicznych, na przykład tych związanych z łącznością – powiedział płk Sławomir Tęcza, komendant Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej z Warszawy.
Foto. Michał Niwicz/ POLSKA-ZBROJNA.PL