Policjanci z Gorlic rozpracowali i zatrzymali grupę podpalaczy. Wśród nich byli druhowie OSP.
Od grudnia 2018 roku na terenie powiatu gorlickiego doszło do kilku pożarów. Ustalenia wskazywały, że ich przyczyną były podpalenia. Przełom w sprawie nastąpił po ostatnim pożarze, który miał miejsce 23 lutego w Bystrej. Zgromadzone przez kryminalnych informacje doprowadziły do wytypowania i ustalenia tożsamości sprawców. 25 lutego kryminalni zatrzymali czterech młodych mężczyzn – to mieszkańcy podgorlickich miejscowości w wieku od 18 do 26 lat. W czasie przesłuchań podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Na podstawie materiałów dowodowych śledczy zarzucili im 5 podpaleń – poinformowała małopolska policja.
Dominik W., Wojciecha D. i Marcin B. to to strażacy-ochotnicy z jednej z jednostek OSP gminy Gorlice, natomiast Dawid B. nie jest związany z OSP.
Zatrzymani mężczyźni wstępnie usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Muszą liczyć się z także odpowiedzialnością za narażenie mieszkańca Kobylanki na utratę zdrowia, a nawet życia. Do tej pory sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu trzech mężczyzn, wobec czwartego trwają czynności.
Foto. policja