Sławomir Kowalczyk, naczelnik OSP Łukowice Brzeskie w niecodzienny sposób promuje oddawanie szpiku.
Kowalczyk po oddaniu szpiku kostnego i uratowaniu życia innego człowieka postanowił zachęcić do tego innych zdobywając szczytu. – Wszedłem na Sky Tower, wynik się nie liczył. Liczy się sama idea, żeby wejść. Chcę promować teraz Fundację DKMS i wchodzę na góry. W pełnym oprzyrządowaniu, w mundurze bojowym, z maską na twarzy, z butlą na plecach, z rękawicami. Tak, jak się wchodzi do pożaru – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Opole.
Strażak zdobył już Ślężę – 717,5 m n.p.m., Wielką Sowę – 1015 m n.p.m. i Śnieżkę – 1603,3 m n.p.m. Do końca roku chce wejść na wszystkie szczyty Karkonoszy, położone na wysokości ponad 1000 metrów, a w dalszej przyszłości także na Rysy.
– Jak odpoczywam, podchodzą dzieci i pytają się, czemu tutaj wchodzę. Wtedy im tłumaczę i tak samo jest z dorosłymi. Zaraziłem kilka osób tym, żeby spróbowali. Paru osobom przetłumaczyłem to i zapisali się. Namówiłem do tej pory chyba z 5 osób – dodaje.
Informacje jak zostać dawcą znajdziecie tutaj: https://www.dkms.pl/pl/zostan-dawca
Na podstawie Radio Opole